Pomoc +48 539 964 112, Sprzedaż +48 574 111 590 kidsapp@its.biz.pl

Moje dziecko się wkurza…

Twoje dziecko ma w głowie, a konkretnie w mózgu, dzwonek ostrzegawczy. Bije on głośno na alarm, gdy rozpozna czyhające na nie zagrożenie. Ten zaprogramowany w nas system ma zapewnić nam bezpieczeństwo. Uruchamia się szybko i automatycznie. Idealnie jest, gdy dzwonek włącza się w sytuacji zagrażającej śmiercią, kiedy trzeba się bronić lub uciekać. Gorzej, jeśli dzwoni załączając się przy codziennych, małych zdarzeniach. To co może wprowadzić dziecko w tryb walki sprawia, że dziecko wrzeszczy, kopie, frustruje nas rodziców. Wtedy
w naszych myślach, a czasami w słowach, pojawia się “mam dość..” lub “ile jeszcze razy…”, często w towarzystwie złości. Bo gdy nasze dziecko traci kontrolę nad swoimi emocjami, to my, rodzice często nie  zrozumiemy, co się wtedy z dzieckiem dzieje i reagujemy nieadekwatnie do sytuacji.

Przyczyną takiego stanu rzeczy może być długa lista czynników:

  • zmiana miejsca z jednego do drugiego,
  • przejście z jednej czynności do drugiej,
  • głód lub pragnienie,
  • przeciążenie sensoryczne,
  • nieprzewidywalność sytuacji,
  • poczucie braku kontroli,
  • harmider, hałas i chaos,
  • poczucie bezbronności lub odrzucenia,
  • samotność,
  • brak uwagi ze strony opiekuna,
  • konfrontacja z rodzicami, nauczycielem, policją, innym autorytetem,
  • spokój rutyna/struktura.

Zarówno chaos jak i spokój mogą sprawić, że dziecięcy dzwonek będzie bić na alarm.
W dzieciach, które we wczesnym dzieciństwie wychowywały się w chaotycznym środowisk z nieprzewidywalnym opiekunem, spokój, rutyna i struktura mogą wzbudzać niepokój. Jednocześnie chaos lub nieprzewidywalność będą wyzwalaczami dla dzieci przyzwyczajonych do spokojnego i ustrukturyzowanego środowiska.

Każda reakcja dziecka nieproporcjonalna do sytuacji jest sygnałem załączenia się systemu obronnego. Nawet subtelne zapachy lub dźwięk czy obraz, który przypomina o stresującej sytuacji, może wystarczyć, aby postawić dziecko w trybie pełnej gotowości.

A co się faktycznie dzieje z Twoim dzieckiem gdy “zmienia się w małego gremlina”? Otóż zaalarmowany mózg uruchamia reakcję: “walcz, uciekaj, wycofaj się”, wyłącza logikę
i planowanie, jako nieistotne w sytuacji kryzysowej i stawia ciało w pełnej gotowości.

(film) Uspokój się

Co dzieje się wtedy z dzieckiem?

Dziecko, które “walczy” może:

  • kopać,
  • krzyczeć,
  • pluć,
  • popychać,
  • rzucać wszystkim, co wpadnie mu w ręce,
  • zaciskać dłonie w pięści,
  • być gotowe do uderzenia,
  • machać rękami w powietrzu,
  • z trudem łapać oddech.

Kiedy dziecko ucieka, może:

  • mieć rozbiegany wzrok,
  • być niespokojne,
  • nadmiernie się poruszać,
  • robić uniki, próbować uciec,
  • biec nie zważając na własne bezpieczeństwo.

W trybie wycofania, dziecko może:

  • wstrzymać oddech,
  • mieć przyspieszone lub zmniejszone bicie serca,
  • wyłączać się,
  • mieć uczucie niemożności poruszania się,
  • być odrętwiałe,
  • jęczeć,
  • odpływać.

Dla dzieci częste i niepotrzebne przechodzenie w reakcję walki, ucieczki lub zamrożenia może być wyniszczające. Nic dziwnego, że niektóre z naszych dzieci zmagają się z regulacją!

Na szczęście istnieją metody, dzięki którym możesz pomóc dziecku rozpoznać, kiedy jego mózg zaczyna reagować w ten sposób.

Pierwszym krokiem w pomaganiu jest umiejętność rozpoznania znaków tak szybko, jak to możliwe i nauczenie dziecka jak je identyfikować.

(film) Moje dziecko się wkurza_mózg

Porozmawiaj o tym, co dziecko zauważa w swoim ciele tuż przed wystąpieniem reakcji walki, ucieczki lub wycofania. Pierwszymi sygnałami, że ciało uruchamia system obronny może być:

  • przyspieszenie oddechu,
  • zabawne uczucie w brzuchu,
  • ucisk w klatce piersiowej,
  • zaczerwienione policzki,
  • suchość w ustach,
  • ściśnięcie w gardle,
  • szeroko otwarte oczy,
  • gęsia skórka.

Następnie poćwiczcie różne techniki uspokajania się, których dziecko może użyć następnym razem, gdy zauważy te same sygnały.

Możecie zapisywać i analizować reakcje występujące u dziecka. Śledząc jego zachowania i poprzedzające je wydarzenia oraz możliwe wyzwalacze sensoryczne, będziesz w stanie wskazać wzorce, które pojawiają się
z czasem. Pomoże Ci to nie tylko uniknąć tych wyzwalaczy, ale także przewidzieć je i pomóc dziecku w przejściu przez tę sytuację, ponieważ będzie ono na nią przygotowane.

Gdy dziecko jest w trybie walki, ucieczki lub wycofania, unikaj używania słów “uspokój się”. Myślenie jest wyłączone, więc pouczanie czy próby przekonywania nie mają sensu. Najlepiej kierować uwagę na ciało, nasze zmysły i uziemić się. Wiele z technik uziemiania kieruje nas do oddechu, gdyż możemy oddychać zarówno automatycznie jak i w sposób kontrolowany. Uregulowanie oddechu pomaga przywrócić świadomość do ciała. Dlatego ważne jest by nauczyć dziecko kierować uwagę na oddech. Użyj prostych słów lub zwrotów takich jak: “oddychajmy”, “wdech nosem, wydech ustami” lub “jest w porządku, po prostu oddychaj”.

Po uregulowaniu oddechu, można spróbować innych technik uspokajających:

  • ściskanie piłeczki antystresowej,
  • ściskanie i rozluźnianie pięści,
  • ćwiczenia ruchowe uwalniające nadmiar energii,
  • spędzanie czasu w strefie wyciszenia,
  • dmuchanie baniek,
  • spokojne kolorowanie,
  • pozycje jogi wyciszające układ nerwowy,
  • żucie gumy balonowej,
  • kula śnieżna.

Niektóre będą działać lepiej u Twojego dziecka, inne nie. Warto sprawdzać co pomogło, a co nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

Po tym, jak incydent całkowicie minął, a dzieci są spokojne, gotowe i chętne, możesz rozpocząć dyskusję o tym, jakie czynniki mogły przyczynić się do ich reakcji. Co czuły w swoim ciele tuż przed tym, jak to się stało i jakie techniki zadziałały, aby szybko je uspokoić.

A Ty jak myślisz? Co wyzwala w twoim dziecku i powoduje przejście w tryb walki, ucieczki lub wycofania?